Nie jesteś zalogowany na forum.
Zarząd budynków A i B: zarzad.oaza@gmail.com
Zarząd budynków C i D: zarzad.oaza.cd@wp.pl
Administrator(Domus): administrator3@zarzadca.wroclaw.pl
zastanawia mnie co robic z butelkami po piwie ( szklo ) gdzie je sortowac, bede wdzieczny za sugestie
Offline
Najbliższe pojemniki na szkło są przy wieżowcu na przeciwko.
Ale my wozimy pod Simpli, bo można podjechać samochodem.
Offline
I tutaj pojawia się fajny wątek, bo: za moment jak ludzie zaczną się wprowadzać do budynku C będziemy całkiem sporym osiedlem. Może warto by takie całkiem spore osiedle miało własny kubełek na szkło?
I prawdziwy wrocławianin nigdy nie powie Simpli. Przez gardło mu to nie przejdzie. Prawdziwy wrocławianin mówi Billa, albo ostatecznie Elea.
Offline
Hmm a to dlatego, że ja jestem napływowy...
Kwestia ustawienia pojemników na szkło była rozważana, ale niestety jest parę "ale" (i nie chodzi o piwo):
1. Pojemniki nie mogą stać pod wiatą śmietnikową, ponieważ śmieciarka chwyta je z góry i musi mieć do nich dostęp.
2. Wyrzucanie szkła jest bardzo głośne i w naszym patio odbije się dodatkowym echem. Nie będzie to zbyt przyjemne, gdy ktoś po 23 postanowi wyrzucić kosz zbieranych przez miesiąc butelek.
Offline
Kuba masz absolutnie racje, ale logicznie, kto normalny wyszedl by o 23 zeby wyrzucic butelki. Troche nie na temat smieci ale zaciekawila mnie logika pary z malym pieskiem bawiacym sie przed znakiem z zakazem wprowadzania psow na trawnik, byl bardzo fajny.
Offline
2. Wyrzucanie szkła jest bardzo głośne i w naszym patio odbije się dodatkowym echem. Nie będzie to zbyt przyjemne, gdy ktoś po 23 postanowi wyrzucić kosz zbieranych przez miesiąc butelek.
Może jak kosze będą na miejscu, to nikt nie będzie musiał magazynować szkła przez miesiąc, tylko na bieżąco będzie wyrzucał 2-3 butelki czy słoiki? Pozbylibyśmy się stojących przy śmietnikach butelek, które i tak lądują w odpadach zmieszanych.
A o godzinie 23 to przecież ktoś może zakłócać spokój siedząc ze znajomymi na ławce i pijąc piwo, albo robiąc grilla o tej porze. Nie możemy zakładać, że ludzie tu mieszkający mają same złe zamiary.
Pozdrawiam.
Offline
I prawdziwy wrocławianin nigdy nie powie Simpli. Przez gardło mu to nie przejdzie. Prawdziwy wrocławianin mówi Billa, albo ostatecznie Elea.
Hmm a to dlatego, że ja jestem napływowy...
.
A ja też napływowy i najszybciej kojarzy mi się Billa, żadne Elea czy Simpli ;-)
Poza tym, że napływowy to jeszcze hmmm wychodzę wyrzucić śmieci o 23, logiczne, że jakieś puste butelki o tej porze też znajdą się puste ;-)
Offline